No dobra. Chcąc, nie chcąc, muszę w końcu zostać przedsiębiorcą w pełnym tego słowa znaczeniu. W sensie zrobić kolejny krok do przodu. Powinnam się cieszyć, bo praca dla samej siebie i robienie tego, co się kocha, to marzenie wielu ludzi. Jednak w polskim systemie podatkowo-zusowym nie jest to żadna przyjemność. Oczywiście mogłabym to odłożyć na kolejne kilka miesięcy, zebrać trochę więcej gotówki, nie brać kredytu itp itd. Postanowiłam jednak, że nie chcę dłużej czekać. O tym, czym będę się zajmować, napiszę w przyszłości, natomiast w tym poście skupię się na ciekawych materiałach znalezionych w sieci dotyczących przedsiębiorczości. Największą bolączką naszego świata jest to, że szkoły przygotowują nas do bycia świetnymi pracownikami. Cicho siedzącymi, nie oczekującymi zbyt wiele, znoszącymi wszelkie humory szefów, dyrektorów i innych mend. Oczekiwań co do wielkości pensji też nie można mieć zbyt wybujałych, no bo przecież Polska to biedny kraj. A prosić o lepsze warunku pracy to odwagi nie ma nikt, jako że w naszym państwie samo posiadanie etatu z umową o pracę jest wielkim sukcesem. Ja jednak postanowiłam pokazać temu ogłupiającemu systemowi środkowy palec i dać sobie radę sama. I dam! Choćbym nie wiem ile razy miała ponosić porażkę, to ostatecznie i tak dopnę swego. Inna opcja nie chodzi w grę ;)
Film
Ostatnio tego pana mam na tapecie/na ekranie. Ciekawie opowiada o "robieniu firmy" w Polsce. Nie łudźcie się, to najgorszy kraj do prowadzenia działalności :D Pocieszające jest, że jak damy radę tutaj, to damy radę wszędzie. Nie, nie, nie. Po zastanowieniu się stwierdzam, że to jednak nie jest pocieszające... ;)
Artykuł/Post
Niedawno odkryłam wciągającego bloga Kraina Rozwoju. Paulina pisze ciekawie, długo i wyczerpuje poruszane tematy do tego stopnia, że ciężko napisać komentarz :D Na jej blogu zainteresowały mnie przede wszystkim posty dotyczące tego, jak doprowadzić swoją firmę do upadku i jak sobie z tym później poradzić. To normalna droga: najpierw lekcje (porażki), potem sprawdziany (sukcesy). Szkoła życia ;) Nawet jeżeli nie odpowiada wam taka tematyka, to zerknijcie na tego wartościowego bloga, bo Paulina pisze ciekawie praktycznie na każdy temat. Nazwa bloga nie jest dziełem przypadku, a efektem szerokich zainteresowań. Polecam :)
http://krainarozwoju.pl/2016/01/01/jak-z-sukcesem-polozyc-wlasna-firme/
http://krainarozwoju.pl/2016/01/04/jak-otaczac-sie-ludzmi-przedsiebiorczymi-jak-poznawac-ludzi-przedsiebiorczych/#more-396
Zdjęcie
O tak, mamy przedmiot "Podstawy przedsiębiorczości" w szkole! Jest się z czego cieszyć? Hmmm... Demotywatory wyjaśniają wszystko i tyle w temacie ;)
Cytat
Ostatnio studiuję książkę Roberta Kiyosaki "Bogaty ojciec, biedny ojciec" i to z niej pochodzą poniższe cytaty. Przygotowałam je sama, bo te, które można znaleźć w necie, są tylko krótkimi urywkami genialnych myśli. Mam nadzieję, że wybrane przeze mnie fragmenty zachęcą was do sięgnięcia po książki Kiyosakiego, bo jego wiedza jest potrzebna każdemu :)
Kiedy czytam Kiyosakiego wszystko wydaje się takie oczywiste. Kupiłam tę książkę dawno temu, ale znudziła mnie ona po pierwszym rozdziale i kilka lat czekała nietknięta na półce. Dopiero, kiedy uznałam, że nie chcę być już dłużej niewolnikiem systemu, sięgnęłam po nią ponownie i za drugim podejściem, wytrwałam znacznie dłużej. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy myślą poważnie o swoim życiu i spełnianiu marzeń. Jeżeli przeczytaliście jakieś ciekawe książki, które zainspirowały Was do wprowadzenia pozytywnych zmian, dajcie znać w komentarzach. Z chęcią po nie sięgnę i sama skorzystam ze wskazówek :)
0 komentarze :
Prześlij komentarz