Wakacyjne wyzwania


Wreszcie wakacje!!! W tym roku wprost nie mogłam się doczekać urlopu. Nie planuję jednak siedzieć bezczynnie w domu i oglądać filmy. Wręcz przeciwnie. Wakacje to ten cudowny czas, kiedy wszystko mi się chce i mam mnóstwo pomysłów. Urlop będzie więc okazją, by cały wolny czas poświęcić na rozwijanie zainteresowań. Postanowiłam wykorzystać go w stu procentach i wreszcie zrealizować to, o czym myślę już od dawna. Nie mam tak dużo urlopu jakbym chciała, dlatego postanowiłam skupić się na trzech najważniejszych umiejętnościach. Moje wakacyjne wyzwania to:

1. Nauczyć się zdrowo gotować

Jestem pod wielkim wrażeniem książek takich jak "Zamień chemię na jedzenie" czy "Karolina na detoksie". To, co jemy, decyduje o naszym zdrowiu i samopoczuciu, chcę więc być zdrowa i zadowolona. Nikt mnie nie przekona, że McDonaldsy nie są takie złe, bo sama już to sprawdziłam. Żyjąc zbyt szybko nie miałam czasu na gotowanie i jadłam tylko fast foody. Potem miałam etap głodzenia się i liczenia kalorii. Teraz pora na zdrowe odżywianie się, czyli jedzenie, ale z głową. Mam nadzieję, że sztukę gotowania opanuję szybko i na blogu pojawi się sporo ciekawych przepisów :)

2. Podszkolić się w technice decoupage

Im dłużej to robię, tym bardziej mi się podoba. Do tej pory jedynym moim źródłem wiedzt na temat decoupage były filmy na youtubie z kanału Inspirello. Ćwiczyłam sobie powoli, ale efekt końcowy nie był zadowalający. Dlatego uznałam, że przyda mi się fachowa pomoc. Od kiedy odkryłam niesamowitego bloga Małgorzaty Asket moje podejście do decoupage'u całkowicie się zmieniło. Teraz już nie traktuję tego jako zajęcia wyłącznie hobbystycznego, dzięki któremu mogę przygotować urocze upominki dla rodziny. Dzięki niesamowitej pracowni Asket, przekonałam się, że decoupage jest sztuką, którą zająć się może każdy, nawet takie kompletne artystyczne beztalencie jak ja ;) Beztalencie ale z ambicjami oczywiście ;) Dla niewtajemniczonych adres tej genialnej strony to: http://pasjadecoupage.pl/

3. Przeczytać kilka książek o fotografii

Ten punkt wynika z dwóch poprzednich. Próbowałam już robić zdjęcia kulinarne i na bieżąco fotografuję różne przedmioty. Nie wszystkie zdjęcia mi się podobają dlatego kupiłam sobie ciekawe ksiażki dotyczące fotografii :) Najbardziej potrzebne mi są wskazówki dotyczące fotografii kulinarnej i produktowej, a efekty ćwiczeń i zdobytej wiedzy będą oczywiście widoczne na blogu :)

Z takimi postanowieniami nie pozostaje mi nic innego jak tylko rozpocząć upragniony urlop. Sezon wakacyjny uważam więc za otwarty :D Hip hip hurra!!! 


Share on Google Plus

About Unknown

Cześć:) To ja, autorka bloga. Blogowanie to moje hobby, ale zajmuję się tym od niedawna, dlatego mam prośbę :) Jeżeli przeczytałaś/łeś post, to proszę zostaw komentarz. Wszystkie wskazówki i porady są dla mnie bardzo cenne :) Z góry dziekuję :)
    Blogger Comment
    Facebook Comment

2 komentarze :

  1. Wlasnie jestem w trakcie czytania 'Zamien chemie na jedzenie' i jestem pod ogromnym wrazeniem. Sklania do refleksji nad tym co codziennie kladziemy na talerz, co pijemy i jak zyjemy. Daj znac jak Twoje wrazenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę o tym, bo ta książka zrewolucjonizowała moje podejście do jedzenia. Na razie jestem na etapie śledczym, czyli czytam etykiety i robię listę produktów, które nadają się do spożycia. I nie mogę wprost uwierzyć ile tak zwanej "żywności" muszę wyrzucić...

      Usuń