Podsumowanie miesiąca na Instagramie - czerwiec 2015


Czerwiec był piękny na początku (ze względu na pogodę) i pod koniec (wolne!!!!). Jeżeli chodzi o bloga to niewiele zrobiłam, ale z Instagrama jestem bardzo zadowolona. Mam tam super fotki i świetnie mi się z nich robiło kolaże. Właściwie to nie mogłam się doczekać końca, żeby je ładnie poukładać ;) Postanowiłam też najciekawsze sobie wydrukować i zostawić, bo ostatnio dopadła mnie mania drukowania zdjęć :D Chyba niedługo, obok regałów z książkami, stanie nowy - z albumami na zdjęcia :D :D :D 

Wracając do Insta, to po fotkach od razu widać, że w tym miesiącu znowu robiłam "śląskie" zdjęcia ;) O tak, Śląsk jest super i im więcej zakątków odkrywamy, tym bardziej mi się podoba. W tym miesiącu odwiedziliśmy między innymi Skansen w Chorzowie, Pałac Mieroszewskich w Będzinie, Zamek w Toszku i pałac w Brynku, choć ten ostatni obejrzeliśmy tylko z zewnątrz. Z odwiedzonych miejsc zazwyczaj przywożę ciekawe książki, niestety w mojej kolekcji wciąż brakuje ciekawostek dotyczących pałaców Donnersmarcków. Co gorsza, miałam kilka książek o nich, ale gdzieś się zapodziały lub ktoś mi je wziął i będę musiała kupić nowe. Dobry zwyczaj nie pożyczaj! To przysłowie sprawdziło się w moim przypadku po raz kolejny... 


W dalszym ciągu rozwijam moją radosną twórczość i oczywiście nie przegapiłam okazji, by wybrać się na Jarmark Rękodzieła organizowany pod Pałacem Mieroszewskich w Będzinie. I było cudnie!!! Mam więcej zdjęć i zrobię na temat tej imprezy osobnego posta, bo zobaczyłam naprawdę piękne rzeczy. Poza pudełkiem z sówką, która jest moim dziełem, pozostałe zdjęcia pochodzą z wystaw rękodzielników :) 


I dobra wiadomość dla mnie - w czerwcu przypomniałam sobie, że jestem kobietą i powinnam nie tylko pracować od rana do nocy, ale też zadbać o siebie. Kupiłam sobie kilka nowych kosmetyków i wykańczam te starsze. Moim numerem jeden jeżeli chodzi o kosmetyki są produkty firmy Ziaja. Uwielbiam serię z oliwkami, a łagodny tonik ogórkowy jest idealny dla mojej cery. Super jest też oliwkowa woda tonizująca, idealna na krótkie wycieczki jak i dłuższe podróże. Jeżeli chodzi o kosmetyki Ziaji to lepszego stosunku ceny do jakości nie potrafię sobie wyobrazić, a od kiedy mają swoje sklepy to po prostu wchodzę i kupuję coś nowego. Takie nowe uzależnienie ;) 


To by było na tyle jeżeli chodzi o czerwiec. Nowy miesiąc przed nami, trzeba szykować aparaty, telefony itp itd, żyć i robić kolejne zdjęcia :D Udanych wakacji!!! :) 
Share on Google Plus

About Unknown

Cześć:) To ja, autorka bloga. Blogowanie to moje hobby, ale zajmuję się tym od niedawna, dlatego mam prośbę :) Jeżeli przeczytałaś/łeś post, to proszę zostaw komentarz. Wszystkie wskazówki i porady są dla mnie bardzo cenne :) Z góry dziekuję :)
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze :

Prześlij komentarz